Budzikom śmierć!

Wejście 1:

Na scenę wchodzi bardzo smutna dziewczyna.

Gabrysia: Coś państwu pokażę…

Wyciąga zdjęcie androgynicznego chłopca.

Gabrysia: To jest Henry. Mój chłopak. Nigdy nikogo nie kochałam bardziej. A teraz nie ma go. Przejechał go samochód. Umierał na moich rękach. (Pauza)

Zrobię wszystko, aby powrócił. Muszę cofnąć czas!

Wejście 2:

Gabrysia pojawia się z dwoma budzikami. Stawia je na scenie jeden naprzeciwko drugiego.

Gabrysia: To jest zegar przeszłość a to zegar przyszłości. Ja jestem w czasie teraźniejszym. Żeby przenieść się w czasie wystarczy teraz ustawić odpowiednio wskazówki…

Manipuluje przy zegarach, budziki dzwonią na przemian. Gabrysia nastawia je i sprawdza efekty.

Gabrysia: Musze cofnąć czas. Muszę cofnąć czas. Muszę…. Muszę… Muszę…

Nic się nie dzieje.

Wejście 3.

Gabrysia wchodzi po raz trzeci.

Gabrysia: Jak się okazało nie da się cofnąć czasu. Kocham Henry’ego, chcę z nim być na zawsze.

Jedyne co mi teraz pozostało to stać się nim.

(przeobrażenie Gabrysi)

Jesteś! (z miłością)